![]() | ||
rys.Karolina |
BAŁWANEK
KAROLINKI
Miałam bałwanka. Zrobiłam go sobie ze śniegu. Taki
był ładny, wielki. Ale przyszli duzi chłopacy i rozwalili go. Wzięli miecz i
szablę, i głowę mu obcięli. Ci chłopacy nie lubią dzieci. Mówią na dzieci potwory.
Oni są źli, zepsuli mojego bałwanka.
Ja narysuję mojego bałwanka koło tego pałacu. Będę
miała narysowanego. Ma dużo kulek. To jest jego buzia, a na buzi narysowałam
czerwoną głowę, ma płomienie. Ojej! One roztopią bałwanka.
Ci chłopacy powiedzieli SŁOŃCE, SŁOŃCE, SŁOŃCE. Chcieli
go rozpuścić. A potem rozwalili.
Tutaj, za zamkiem stoi bałwanek. Narysowałam. Nie ma
chłopaków złych. Tutaj nikt go nie zepsuje.
11.01.2013r.