piątek, 29 marca 2013

BAŁWANEK KAROLINKI

rys.Karolina  


BAŁWANEK KAROLINKI

Miałam bałwanka. Zrobiłam go sobie ze śniegu. Taki był ładny, wielki. Ale przyszli duzi chłopacy i rozwalili go. Wzięli miecz i szablę, i głowę mu obcięli. Ci chłopacy nie lubią dzieci. Mówią na dzieci potwory. Oni są źli, zepsuli mojego bałwanka.
Ja narysuję mojego bałwanka koło tego pałacu. Będę miała narysowanego. Ma dużo kulek. To jest jego buzia, a na buzi narysowałam czerwoną głowę, ma płomienie. Ojej! One roztopią bałwanka.
Ci chłopacy powiedzieli SŁOŃCE, SŁOŃCE, SŁOŃCE. Chcieli go rozpuścić. A potem rozwalili.
Tutaj, za zamkiem stoi bałwanek. Narysowałam. Nie ma chłopaków złych. Tutaj nikt go nie zepsuje.

11.01.2013r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz