czwartek, 6 czerwca 2013

MUCHA

il. Ewa Letki


MUCHA

Tobiaszek ma cztery latka i bardzo się boi much. No więc pozbierałam mu głosy musze od przyjaciół. Posłuchajcie:

Co mówi mucha ?

Mucha mówi:
- Gdzie jest kupa, gdzie jest kupa. Głodna jestem!
Mucha mówi:
- Latam szybciej niż mitsubishi!
A druga do niej:
- Ale jak mitsubishi lencer , to nie latasz!
- No nie.

A trzecia mucha mówi:
- Ojejej, ale się nalatałam.

Czwarta mucha:
-Lecę, lecę , lecę. Pod sufitem. A tam w pokoju siedzi babcia Hania i Tobiaszek. Pobzyczę im nad głowami. Bzzzzzzzzzzzz...

Wałęsa mówił o musze.
-Nie chcem, ale muszem.

Mucha leci i mówi:
-Jaki wielki świat, jaki wielki!  Jakie wielkoludy po nim chodzą!  Ojej, boję się ! Zjedzą mnie , rozdepczą, zatłuką!

Mucha:
- Pobzykałabym sobie.

Wlatuje mucha do pokoju.
- Jaki piękny żyrandol! Chodźcie dziewczyny i chłopaki! Potańczymy pod sufitem! A jak ci na dole machają do nas! Tacy wielcy, machają rękami, ścierkami, chcą sie bawić w chowanego. Pochowajmy się, pochowajmy. Na szafie, na półce, na ramie obrazu. Jak im ręce opadną, znów zatańczymy pod sufitem.

-Fajna ta gadaninka, prawda?
- Właśnie. Mucha nie siada- jak powiedział pewien pająk, któremu udała się szczególnie perfekcyjnie pajęczyna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz