niedziela, 23 czerwca 2013

POCIĄG

il.Ewa Letki


POCIĄG

Babciu, wies, ja jestem takim panem, któly otwiela wszystkim dzwi. Jestem takim otwielacem. Pciiii.  Słysys, jak dzwi się otwielają? Jaki mają dźwięk?
Babciu, ja będę patsył, cy są jakieś zwiezątka i będę ci mówił, a ty mów mi , jak zobacys toly, albo pociąg. Bo ty lubis tylko zwiezątka i ptaki, o tam widziałaś! Mas swojego ptaka. A ja to lubię: Pistolety, auta, pociągi, tlamwaje, i toly. O, widziałaś. Był slaban. Ale otwalty. Psecies pociąg jechał. Ktoś go nie zamknął. Dlacego? Zapomniał. Ciekawy jestem, jak się otwiela slabany. Cy się naciska coś i one się otwielają? 
Ja będę telaz hamował pociąg. Tutaj będę naciskał i szszszszsz pociąg
staje. Dwozec jest! A telaz będę tu naciskał i pociąg pojedzie. Żżżżżżżżżżżżżż. Jedzie, widzis. Jestem kielownikiem pociągu. Słucha się mnie.

24.07.2010r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz